Przepis na kompromis: tytułem wstępu…

Podążając za intuicją. Gdy do moich uszu dotarło  wypowiedziane chwilę wcześniej zdanie: Przepis na kompromis Pomyślałam sobie: o to, to jest to! (choć de facto, wyszedł równażnik, nie zdanie). Zasięgnęłam opinii u kilkunastu (mądrych) głów i z mojego początkowego...